Czy soczewki kontaktowe poprawiają wzrok?

Zarówno soczewki kontaktowe jak i okulary służą do korekcji wzroku. To dzięki nim znowu widzimy wyraźnie, nie bolą nas oczy ani głowa. Każdy ma osobiste preferencje odnośnie tego, czy nosić soczewki czy okulary. Wybieramy na podstawie tego, co nam się bardziej podoba, w czym czujemy większy komfort oraz co bardziej pasuje do naszego stylu życia. To jednak tylko sposób korekcji wzroku, a nie cudowne lekarstwo, które sprawi, że znowu zaczniemy widzieć. Czy jednak możliwa jest choć częściowa poprawa wzroku poprzez noszenie soczewek?

Soczewki kontaktowe poprawiają widzenie

Soczewki kontaktowe poprawiają widzenie, mało tego, robią to lepiej niż okulary. Dają szersze pole widzenia, umożliwiają patrzenie na przedmioty po boku. Dzieje się tak dlatego, że soczewka porusza się razem z okiem oraz nie jest ograniczona oprawą. W okularach dobrze widzimy tylko przez centrum szkieł, soczewka umożliwia widzenie we wszystkich kierunkach jednakowo. Dobrze dobrana soczewka jest komfortowa, przystosowuje się do kształtu rogówki. Płyny do soczewek, w których są pielęgnowane szkła, przypominają fizjologiczne. Na pierwszy rzut oka nikt przechodząc obok nas ulicą, nie zauważy, że borykamy się z wadą wzroku.

Soczewki korzystnie wpływają na wzrok

Soczewki kontaktowe posiadają pewne lecznicze właściwości. Ich noszenie jest szczególnie korzystne przy niektórych wadach wzroku, takich jak różnomiarowość czy astygmatyzm. Przykładowo astygmatycy dość niekomfortowo czują się w okularach – trudno im się do nich przyzwyczaić. Miewają różnego rodzaju optyczne przywidzenia: załamują się lub wybrzuszają schody, coś nagle wyrasta na chodniku. Soczewki toryczne powodują pewny komfort, dobrze dobrane nie męczą pacjenta, a ten dużo lepiej widzi. W przypadku niedowidzenia, czyli schorzenia występującego u młodych osób, soczewki mogą nawet wyleczyć. W niedowidzeniu na skutek różnowzroczności jest to możliwe do około 10 roku życia – wyrównuje się różnicę w wielkości obrazów jednego i drugiego oka.

Soczewki u dzieci

W przypadku wspomnianego niedowidzenia u dzieci soczewki kontaktowe są najlepszą metodą korekcji. Można ich używać nawet w przypadku rocznych dzieci, u których wykryto nadwzroczność jednego oka. Szkła doskonale wyrównują widzenie obuoczne, zresztą wada jednooczna jest bezwzględnym wskazaniem do noszenia soczewek. Jeśli dziecko boi się kontaktu z okiem, aplikuje mu się soczewki miesięczne do noszenia w trybie ciągłym. Niedowidzenie można wyleczyć do pewnego wieku, warto więc zastanowić się nad taką metodą korekcji dla swojego dziecka. Oczywiście wymaga to ścisłej współpracy rodzica z okulistą bądź optometrystą, jednak wyniki są naprawdę zachęcające.

Ortokorekcja, czyli soczewki poprawiają wzrok

Istnieje metoda leczenia wady wzroku za pomocą soczewki kontaktowej. Leczy się w ten sposób krótkowzroczność, która jest spowodowana wydłużeniem osi gałki ocznej lub uwypukleniem rogówki. Amerykańscy okuliści zauważyli, że soczewki na jakiś czas spłaszczają rogówkę, stąd pomysł, by stworzyć soczewkę, która nadawałaby rogówce właściwy kształt. Ortokorekcja jest najskuteczniejsza przy wadzie wzroku do -4,5 dioptrii i astygmatyzmie do -1,5 dioptrii. Polega na tym, że na noc zakłada się specjalnie zamówione ortokeratologiczne soczewki, które wcześniej zostały dopasowane do kształtu naszej rogówki. Skuteczność leczenia zależy od systematycznego zakładania soczewek oraz od podatności rogówki. Gdy nie zakładamy przez jakiś czas szkieł, rogówka wraca do poprzedniego stanu, gdyż zmiany jej kształtu są odwracalne.